Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetowanie ustawień
Reset

Wakacje (prawie) z Bałtykiem

Wakacje (prawie) z Bałtykiem

W dniach 27-29 maja 2024 r. wzięliśmy udział w wycieczce, której głównym celem było Trójmiasto. Wyjeżdżamy o godzinie 5.00 wzmocnieni silną ekipą z Podlesia (10 osób) i ze Ślęzan (4 osoby). Wydawać by się mogło, że będą jakieś kłopoty czy wzajemna nieufność, przecież w końcu słabo się znamy. Nic z tych rzeczy, już po kilkunastu minutach lody zostają przełamane i następuje bezproblemowa integracja. Po szybkiej podróży przerywanej tylko postojem na toaletę i małe „co nieco” dojeżdżamy do Gdyni. To nadmorskie miasto wita nas fantastyczną pogodą, kolejno zwiedzamy port, nabrzeże, podziwiamy ORP „Błyskawica” oraz żaglowiec „Dar Pomorza”. Następnie wchodzimy na taras widokowy, z którego można podziwiać szmat wybrzeża. Naszą bazą wypadową staje się Władysławowo, a konkretnie Ośrodek Wypoczynkowy Patryk. Po zakwaterowaniu maszerujemy nad morze. Po drodze obowiązkowe lody no i hit wyjazdu – Żabka. Morze wita nas wspaniałą pogodą i bezchmurnym  niebem. Chodzimy po piasku i brodzimy w wodzie po kolana. Niektórzy zamaczają się praktycznie w całości. Po powrocie do ośrodka jest czas na obiad, a po nim coś co „tygrysy lubią najbardziej”- granie w piłkę nożną, siatkówkę i kosza. Nasza przewodniczka ze zgrozą stwierdza, że nie miała jeszcze takiej grupy, która bardziej była zainteresowana sportem niż zabawą telefonami. Drugiego dnia rano śniadanko i szybki atak na Sopot, zwiedzamy molo, okolice Grand Hotelu i liczne stoiska z pamiątkami. Następnie Gdańsk, kościół Mariacki, zabytkowe mosty i gra miejska na Starym Mieście. Po obiedzie wracamy do ośrodka gdzie czeka już laserowy paintball i kiełbaski z ogniska. Niektórzy mają jeszcze niedosyt i proponują aby wybrać się na wieczorny spacer połączony z degustacją narodowej polskiej potrawy czyli kebaba. Nie zapominamy oczywiście o miejscu, do którego prowadzą wszystkie drogi czyli o Żabce. Trzeciego dnia po śniadaniu wykwaterowanie i desant do Torunia. W mieście Kopernika odbywamy warsztaty pieczenia pierników, jemy obiad i obowiązkowe lody. Po mieście oprowadza Nas Mistrz Artur, prawdziwa sigma wśród przewodników -  zwiedzanie z nim miasta to prawdziwa wisienka na torcie tego wyjazdu. Po zaopatrzeniu się w duży zapas pierników nadchodzi czas na drogę powrotną do domu. Profesjonalnie zaopiekowani przez Naszych kompetentnych, świetnie wyszkolonych i skromnych opiekunów dojeżdżamy do miejsca zbiórki, śpiewając ile sił w gardle Kalifornię i inne przeboje. Kto wie, może to nie koniec, może nie powiemy żegnajcie ale do widzenia.

 

Tekst: p. Marcin Dziura

 

Data dodania: 2024-06-05 18:01:33
Data edycji: 2024-06-05 18:11:13
Ilość wyświetleń: 120

Konkursy

Zgłoś się do konkursu szkolnego! Nabór trwa jeszcze kilka dni!
Więcej informacji

Ankiety

Weź udział w jednej z ankiet szkolnych! Twoja opinia jest ważna!
Więcej informacji

Kalendarz

Klasy

Zobacz

Nasi Partnerzy

Motto
naszej
szkoły

Nauka nigdy nie wyczerpuje umysłu

Leonardo da Vinci
godło Polski - link do strony głównej

42-235 Lelów

ul. Szczekocińska 41

Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej